W ciągu kilku ostatnich lat można zauważyć na portalach randkowych bardzo ciekawy trend. Pojawia się na nich bowiem coraz więcej osób w kwiecie wieku, czyli pięćdziesięcioletnich i starszych. Bardzo często są to rozwodnicy czy rozwódki, którzy przez dłuższy czas pozostawali sami, a czasami są to też wdowy i wdowcy zastanawiający się, czy w ich życiu nie ma jeszcze miejsca na odrobię miłości.
Zjawisko to było i dalej jest sporym zaskoczeniem, ponieważ w naszej kulturze raczej rzadko się zdarza, by osoby w takiej sytuacji jeszcze poszukiwały miłości. Oczywiście jakieś krótkie małżeństwa w młodym wieku nie są żadną przeszkodą ku temu, by w wieku 35 lat mieć kolejnego męża czy żonę, ale jeśli ktoś na przykład został wdowcem w wieku sześćdziesięciu lat, społeczeństwo widziało dla niego co najwyżej rolę statecznego dziadka czy wesołego, szarmanckiego, starszego pana z sąsiedztwa.
Nikt się nie spodziewał, że taka osoba może jeszcze szukać miłości. W rzeczywistości kochany chce być każdy, na co najlepszym dowodem niech będzie to, że obecnie tworzone są już nawet specjalne portale randkowe skupiające osoby w szóstej dekadzie życia, a nawet jeszcze znacznie starsze.
Stanisław says
Każdy ma takie samo prawo do miłości jak do życia, bez względu na wszystko